Sektorkolejowy » Awaryjne wkolejanie taboru

Awaryjne wkolejanie taboru

pzez Adrian

Możliwość szybkiego udrożnienia szlaku po wykolejeniu taboru ma kluczowe znaczenie dla ciągłości ruchu kolejowego. Brygady serwisowe KZN Switcher wyspecjalizowały się w najbardziej skomplikowanych i nietypowych operacjach wkolejania taboru kolejowego.

Sprawne przywrócenie do ruchu uszkodzonego taboru jest kluczowym czynnikiem determinującym opłacalność operacji transportowych dla przewoźników kolejowych, jak i samych właścicieli kolejowych środków transportu. Nawet najbardziej skomplikowane mobilne naprawy wagonów, czyli to, na czym wyrosło serwisowe skrzydło spółki KZN Switcher (dawniej jako Rail Tech – Serwis Wagonów Kolejowych), ustępują rangą szybkiemu usprawnieniu wykolejonego taboru blokującego ruch pociągów na danym odcinku linii kolejowej. Poza standardowymi i w miarę prostymi operacjami wkolejania, brygady serwisowe KZN Switcher mają na swoim koncie kilka naprawdę spektakularnych akcji, którymi mogą pochwalić się jako nieliczni w Europie.

Huston, mamy problem!

Pociąg CTL Logistics staje na granicy węgiersko-chorwackiej. Powód? Uszkodzenie zestawu kołowego. Zdarza się każdemu, ale blokada międzynarodowej linii plus uszkodzony zestaw w samym środku składu przewożącego długie 120-metrowe szyny to mega pech.

To był faktycznie problem, bo unieruchomiony pociąg blokował międzynarodową linię kolejową. A, zwykle prosta wymiana uszkodzonych zestawów kołowych, urosła do znaczącego problemu. Wymiany należało dokonać dosłownie na miejscu bez rozprzęgania czy przesuwania całego składu oraz bez odkształcenia przewożonego ładunku. Typowy kolejowy pat na linii organizator transportu – przewoźnik – właściciel wagonów – właściciel towaru i zarządca zagranicznej infrastruktury kolejowej urósł tu do gigantycznego problemu ze względu na lokalizację zdarzenia oraz nietypowy charakter ładunku – mówi Igor Marszałek, dyrektor ds. produkcji i serwisu KZN Switcher. Nasz serwis był jednym z wielu serwisów w Europie, które zostały zapytane o możliwość rozwiązania problemu, ale tylko my byliśmy w stanie szybko opracować oraz zastosować w praktyce bezpieczną i akceptowalną dla wszystkich stron technologię.

– dodaje Marszałek.

Sekret tkwił w równomiernym i precyzyjnym podniesieniu dwóch sąsiednich wagonów na tyle, by nie przekroczyć granicznych wartości odkszktałceń długich szyn o sumarycznej wadze 260 ton, a jednocześnie móc wywiązać feralny wózek i wysunąć go na bok przy pomocy specjalistycznych wózków i siłowników bocznego przesuwu.

Tak dokonano wymiany uszkodzonego zestawu, aby możliwa była odwrotna operacja wsunięcia i wwiązania wózka oraz opuszczenia wagonów.

Sukces przedsięwzięcia zapewniło dobre przygotowanie i doświadczenie zdobyte w podobnej operacji przeprowadzonej ledwie kilkanaście miesięcy wcześniej w Piotrkowie Trybunalskim. To był poligon, na którym działaliśmy bez tej całej międzynarodowej presji.

– podkreśla Igor Marszałek.

– Transport długich szyn to bardzo wymagający, specjalistyczny rodzaj usługi. W przypadku kłopotów technicznych podczas realizacji nie ma miejsca na działanie metodą prób i błędów. Trzeba fachowego, mobilnego serwisu, który ma kompetencje, doświadczenie, potrafi przeanalizować problem i znaleźć bezpieczne rozwiązanie. Tak oceniamy KZN Switcher, który gwarantuje najwyższy poziom usług standardowych, jak i tych z kategorii przypadków teoretycznie „beznadziejnych”.

– zaznacza Artur Paciorek, Dyrektor ds. Eksploatacji Taboru CTL Logistics.

Maszyny torowe też się wykolejają

Mobilny serwis KZN Switcher wydatnie wykazuje swoją przewagę, wszędzie tam, gdzie do problemu wkolejania należy podejść w bardzo indywidualny, ponadstandardowy sposób.

Poza zwykłymi wagonami i lokomotywami mamy na swoim koncie wkolejanie wielu nietypowych maszyn torowych, m.in. PUN-a czy podbijarki torowej. Takie roboty cieszą najbardziej, bo pozwalają najpełniej wykorzystać potencjał chęci, kompetencji i zgromadzonego sprzętu. Nie jest prosto przywrócić do ruchu wykolejonypociąg do potokowej wymiany nawierzchni w sytuacji, gdy bezpośrednio pod jego wózkami brakuje… torowiska. Właśnie wtedy zaczyna się prawdziwe techniczne myślenie i kombinowanie, odbywające się oczywiście pod olbrzymią presją czasu – podkreśla dyrektor ds. produkcji i serwisu KZN Switcher. – W tym konkretnym przypadku nie obyło się bez budowy prowizorycznego, tymczasowego toru, na którym osadziliśmy maszynę, a następnie najechaliśmy na właściwy tor kolejowy.

– dodaje Marszałek.

Ze statystyk zespołów serwisowych KZN Switcher wynika, że właśnie takie dotychczas nietypowe wkolejenia stają się coraz częstszym zjawiskiem. Wiąże się to ze stopniowym nasycaniem rynku specjalistycznymi maszynami torowymi, znaczną ilością prac wykonywanych przez nie w trakcie szerokiej akcji modernizacji sieci kolejowej, a także z napiętymi harmonogramami prac torowych. W sytuacji, gdy dana maszyna jest zakontraktowana na określony czas na danym odcinku robót, a zaraz potem musi rozpocząć pracę w innej lokalizacji, kluczową walutą jest czas samej reakcji i termin ponownego przywrócenia do użytkowania maszyny.

Pogotowie z kompleksowym standardem

Bezsprzecznym atutem KZN Switcher jest kompleksowa obsługa całego procesu przywracania do ruchu taboru.

Jesteśmy w stanie reprezentować klienta od samego początku do końca, zarówno w postepowaniu formalnym, jak i w konkretnych działaniach technicznych. W praktyce oznacza to uczestnictwo w komisjach wypadkowych, podjęcie doraźnych działań związanych z wkolejaniem taboru, a następnie sprawne przywracanie go do technicznej używalności w ramach procedur mobilnego serwisu. Dzięki temu klient jest kompleksowo obsłużony na każdym etapie tego procesu.

– podkreśla Marszałek.

W całej tej operacji najistotniejszy jest czas. Zablokowany szlak, unieruchomiony tabor to wymierne straty finansowe liczone za każdą godzinę przestoju. Dlatego KZN Switcher wypracowało standard specjalnej pracy podczas sytuacji awaryjnych związanych z wkolejaniem taboru.

Tu liczy się przede wszystkim szybka reakcja, wysoka dostępność oraz funkcjonowanie na zasadzie pogotowia technicznego, a co za tym idzie, natychmiastowe uruchomienie procesów od momentu przyjęcia zlecenia. Rozpoznanie dotyczące zdarzenia, rekonesans otoczenia i wstępny plan działań powstaje jeszcze w trakcie podróży brygady serwisowej na miejsce zdarzenia. Na miejscu tylko weryfikujemy te dane i bezzwłocznie przystępujemy do działań

– akcentuje przedstawiciel KZN Rail.

W procesie wkolejania niezbędne jest zabezpieczenie odpowiednich narzędzi pracy. Takim jest bez wątpienia, będący na wyposażeniu KZN Switcher, kompleksowy system do wkolejania i ratownictwa kolejowego, złożony z mostków, wózków jezdnych do bocznego przesuwu, agregatu hydraulicznego, a zwłaszcza z podnośników o udźwigu 120 ton i 60 ton. Tylko tak wyposażony serwis jest w stanie elastycznie reagować na nawet najbardziej nietypowe zlecenia związane z wkolejaniem.

Profesjonalne i szybkie wkolejenie taboru to rozwiązanie poważnego problemu, dotykającego tak przewoźników, właścicieli taboru, jak i zarządców infrastruktury – zarówno szlaków ogólnodostępnych, jak i kolejowych bocznic. W praktyce każdy odpowiedzialny i dbający o swój biznes przedsiębiorca kolejowy wśród telefonów alarmowych powinien mieć szybki kontakt do podmiotu, który w sprawny i bezpieczny technicznie sposób rozwiąże te problemy. Wówczas takie zdarzenia nie staną się zalążkiem poważniejszego kryzysu.

Autor: Marcin Ziemski (KZN)

Może Ci się spodobać

1 komentarzy

Nadia 12 marca 2022 - 10:26

Bardzo ciekawy artykuł, nie miałam pojęcia.

Odpowiedz

Zostaw komentarz