W taborze warszawskiej Szybkiej Kolei Miejskiej (SKM) będzie jeździć 21 pociągów Impuls wyprodukowanych w nowosądeckich zakładach Newag S.A. Dwa z nich zostały dziś odebrane w stolicy.
Koszt zakupu 21 pociągów to 668 mln zł. Wśród pojazdów znajdzie się 15 jednostek złożonych z pięciu członów i sześć złożonych z czterech członów, które można ze sobą łączyć w tzw. tandemy. Na pokładzie jednego składu mogą znaleźć się nawet 372 miejsca siedzące. Ciekawostką jest to, że pierwszy z tej dostawy pociągów dla Warszawy to równocześnie dwusetny pociąg z rodziny Impuls wyprodukowany przez dostawcę z Nowego Sącza.
Wszystkie pojazdy są wyposażone m.in. w wi-fi, ładowarki USB, automaty biletowe, nowoczesny system informacji pasażerskiej, miejsca na rowery, wózek, duży bagaż, defibrylatory AED.
Jeden z dostarczonych pociągów ma kolory takie, jak pozostałe pojazdy z floty Warszawskiego Transportu Publicznego. Drugi został pomalowany w barwy kojarzące się z symboliką europejską. Jak wyjaśnił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, „To wyraz naszej wdzięczności z obecności Polski w Unii Europejskiej. Od przystąpienia naszego kraju do Wspólnoty Warszawa pozyskała ponad 18 mld zł z budżetu UE na inwestycje i rozwój, co w przeliczeniu daje ponad 10 tys. zł na jednego mieszkańca. Jesteśmy liderem w pozyskiwaniu funduszy unijnych w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej”. Dofinansowanie unijne do projektu, w ramach którego SKM zyska nowe pociągi, to blisko 203 mln zł.
Wkrótce rozpocznie się testowanie dwóch pierwszych pojazdów, po czym możliwe będzie wprowadzenie ich do rozkładu jazdy. Ma to nastąpić w pierwszym kwartale tego roku. Testy zostaną przeprowadzone na Warszawskim Węźle Kolejowy. Każdy z pojazdów będzie mógł zacząć wozić pasażerów po tym, jak bezawaryjnie przejedzie przynajmniej 600 km.
Autor: Agata Sumara
Fot. Newag