Dzisiaj pokusiliśmy się o mini śledztwo i przegrzebując niezmierzone otchłanie treści internetowych, postanowiliśmy wyłowić cztery stacje kolejowe, którym można nadać miano „najbardziej wysunięta na” i tutaj, odpowiednio: na północ, na południe, na wschód i na zachód.
Skoro pociągi są tak popularne i skoro w niektórych krajach stanowią główne medium komunikacyjne, sprawdźmy, jak daleko zawędrowały w kontekście analizy starego kontynentu.
Po kolei zatem.
Północ
Pierwszy obrany kierunek i od razu wątpliwości. Według pewnych źródeł najdalej wysuniętą w Europie stacją na północ jest położona w Norwegii stacja Narwik, a według innych – znajdujący się w Rosji Murmańsk. Do naszego mini zestawienia przyjmujemy subiektywnie Narwik. Miasto położone w odległości 1580 km od Sztokholmu obsługuje kilka pociągów dziennie, wszystkie one należą do szwedzkich linii kolejowych SJ AB. Wybudowana w 1902 r. stacja posiada dwa perony i parking na 30 miejsc.

Południe
I tu znowu wielogłos. Pierwsza informacja wskazuje na Włochy, na Sycylię, prowincję Syrakuzy i stację Pachino. Ale chwilę później docieramy do informacji, że stacja ta już nie działa i zakończyła czynną służbę na kolei w roku 1986.
Druga informacja to kandydat z Hiszpanii – Algeciras, miasto położone w Andaluzji, które jest na pewno najbardziej wysuniętą na południe stacją kolei hiszpańskich. W związku właśnie z tym faktem wielu nadaje tej stacji również tytuł europejskiego, kolejowego, południowego krańca kontynentu.
Można jednak znaleźć głosy w sieci, które przywracają prym w tym wyścigu południu Italii, tym razem reprezentowanej przez Pozzallo.



Wschód
Na wschodzie Europy sprawa również nie jest jasna. Z jednej strony znajduje się założone w XVII w. miasto w Finlandii – Kitee, słynne (chyba) wyłącznie z faktu, iż tam został założony legendarny już zespół rockowy Nightwish. Z drugiej zaś strony mamy rumuńską miejscowość Constanza, leżącą na wybrzeżu Morza Czarnego.

Zachód
Kandydatem do miejsca pierwszego w tej kategorii jest stolica hrabstwa Kerry w Irlandii. W mieście żyje nieco ponad 20 tys. mieszkańców i to w nim rok do roku wybiera się najpiękniejszą Irlandkę. Sama stacja w tej miejscowości została otwarta w 1859 r. i niczym specjalnym się nie wyróżnia. W jej skład wchodzą dwa perony, do których dociera średnio do 10 pociągów tygodniowo.

Tak więc, zadanie z określeniem statusu najbardziej skrajnych geograficznie dworców kolejowych w Europie wcale nie okazało się łatwe. Może Wy macie jakieś propozycje? Może byliście na takich stacjach?
Autor: Tomek Łucek
Fot. Wikipedia