Sektorkolejowy » Aktualna sytuacja w sektorze budowlanym – czy przedsiębiorstwa wykonawcze mogą liczyć na poprawę sytuacji rynkowej?

Aktualna sytuacja w sektorze budowlanym – czy przedsiębiorstwa wykonawcze mogą liczyć na poprawę sytuacji rynkowej?

pzez Damian

Sektor budowlany od dłuższego czasu musi mierzyć się z licznymi przeciwnościami. Wybuch pandemii COVID-19 w 2019 r., a następnie agresja Rosji na Ukrainę w 2022 r. rozpoczęły ciąg zdarzeń oddziałujących negatywnie na tę gałąź gospodarki. W efekcie budownictwo musiało odnaleźć się w nowej rzeczywistości i poradzić sobie m.in. z dynamicznie rosnącymi cenami materiałów budowlanych, energii, paliw i wynagrodzeń oraz galopującą inflacją, ograniczoną dostępnością surowców oraz niedoborem wykwalifikowanych pracowników. Problemy namnażały się, a ich widmo ciągnie się do dziś.

Przedstawiciele spółek budowlanych wielokrotnie alarmowali o pogarszającej się sytuacji rynkowej. Wykonawcy z branży budownictwa kolejowego oczekiwali podstawowych rozwiązań m.in. w zakresie finansowania inwestycji, waloryzacji kontraktów, a także ogłaszania przetargów – ograniczenia efektu tzw. luki inwestycyjnej, gdyż są one w dużym stopniu zależne od uruchamiania środków unijnych. Na nic zdały się apele do rządu o podjęcie niezwłocznych działań w tych kwestiach. Problemy dotykały całego budownictwa, lecz aktualna kondycja poszczególnych segmentów różni się, m.in. od dłuższego czasu obserwujemy znaczącą dysproporcję w finansowaniu inwestycji drogowych i kolejowych.

„Wiemy, że od lat brakuje stabilnego finansowania inwestycji na kolei” – realizacja projektów budowlanych okiem wykonawców

Spadek rentowności największych firm budowlanych w 2022 r.

Zgodnie z informacjami zawartymi raporcie Deloitte „Polskie spółki budowlane 2023” średni wynik netto 15 największych spółek z sektora budowlanego w 2022 r. ukształtował się na poziomie 99,4 ml zł, czyli jest zdecydowanie gorszy niż rok wcześniej (122,8 mln zł).

Wynik netto największych spółek budowlanych w ujęciu nominalnym [tys. zł]
Źródło: Raport Deloitte „Polskie spółki budowlane 2023”

W wyniku m.in. gwałtownego wzrostu kosztów materiałów, płac, stóp procentowych oraz braku efektywnego mechanizmu waloryzacji kontaktów budowlanych zawartych w ostatnich latach spadła średnia rentowność przedsiębiorstw z sektora budowlanego.

Zmiana średnich rentowności netto oraz brutto największych spółek budowlanych [%]
Źródło: Raport Deloitte „Polskie spółki budowlane 2023”

Nowe problemy i zawiedzione nadzieje – Izba Gospodarcza Transportu Lądowego podsumowała 2022 r.

Rosnące koszty realizacji inwestycji budowlanych

Według najnowszego „Raportu o kosztach w budownictwie 2016–2023” opublikowanego przez Contract Advisory Services (CAS), w polskim sektorze budowlanym doszło do nadzwyczajnych zmian skutkujących wzrostem nakładów finansowych w zakresie pozyskania czynników produkcji, co przełożyło się bezpośrednio na większe nakłady na realizacje inwestycji.

Całkowity wzrost kosztów realizacji przedsięwzięć budowlanych (ogółem) w okresie od I kwartału 2015 r. do III kwartału 2023 r. wyniósł 82,18%. Największe wzrosty odnotowano w segmencie infrastruktury energetycznej (średnio o ok. 98%), następnie w obszarze budownictwa kubaturowego (ok. 92%), infrastruktury drogowej (ok. 82%) i kolejowej (ok. 63%). Najbardziej podrożała robocizna – średnio o 93,58%, a materiały średnio o 88,08%.

Rzeczywiste zmiany kosztów realizacji inwestycji w III kwartale 2023 r. (r/r) wyniosły:

  • 3,19% – dla budownictwa ogółem;
  • 5,88% – dla infrastruktury kolejowej;
  • 0,39% – dla infrastruktury drogowej;
  • 2,99% – dla infrastruktury energetycznej;
  • 5,47% – dla budownictwa kubaturowego.

W zakresie rzeczywistych zmian cen materiałów budowlanych okresie od II kw. 2023 r. do III kw. 2023 r. odnotowano spadek średnio o 0,82%. W rezultacie zmiany kosztów w III kwartale 2023 r. wyniosły:

  • -0,74% – materiały ogółem;
  • 4,77% – dla infrastruktury kolejowej;
  • -7,81% – dla infrastruktury drogowej;
  • -3,97% – dla infrastruktury energetycznej;
  • 2,98% – dla budownictwa kubaturowego.

„Patrząc na rynek budowlany przez pryzmat ostatnich kwartałów, można zauważyć, że w wybranych branżach warunki realizacji stały się zdecydowanie mniej sprzyjające. Sytuacja na kolei od ponad roku wskazuje na zastój, co jest pokłosiem ograniczonej podaży kontraktów, jak i niepewną perspektywą w ogłaszaniu nowych przetargów. Jednocześnie obserwujemy tu bardzo dużą walkę konkurencyjną zarówno między podmiotami z ugruntowaną pozycją na rynku, jak i nowymi lokalnymi oraz zagranicznymi konkurentami, którzy usilnie starają się posiąść kontrakty za wszelką cenę. Nie są to warunki optymalne, natomiast patrząc z perspektywy Grupy STRABAG, nasza sytuacja w zakresie zamówień jest dobra, gdyż dzięki dywersyfikacji działalności, portfel zamówień sukcesywnie uzupełniamy nowymi kontraktami i obecnie wynosi on pond 8 mld PLN” – powiedział dla Deloitte Wojciech Trojanowski, członek zarządu STRABAG sp. z o.o.

Branża budowlana oczekuje rozwiązań. Kolejny apel w sprawie waloryzacji kontraktów i finansowania inwestycji

Czy w 2024 r. możemy spodziewać się poprawy koniunktury?

Jak informuje dr Damian Kaźmierczak, główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa (PZPB), polski rynek budowlany doświadcza aktualnie silnego spowolnienia. Zaznacza jednak, iż w przeszłości „dołki” w budownictwie bywały dużo głębsze.

Dynamika produkcji budowlano-montażowej (styczeń 2004 r. – wrzesień 2023 r.) [%, r/r]
Źródło: LinkedIn: dr Damian Kaźmierczak

„Na podstawie danych GUS i bacznej obserwacji rynku stawiam tezę, że polskie budownictwo znajduje się tuż za dołkiem, a firmy mogą zacząć patrzeć w przyszłość z większym optymizmem. Jednocześnie przestrzegam przed hurraoptymizmem, który w obecnych okolicznościach byłby skrajnie nieodpowiedzialny. W kolejnych miesiącach motorem napędowym budownictwa będzie segment infrastruktury, bo segment prywatny nie ma na razie warunków do większego odbicia” – podkreśla dr Damian Kaźmierczak.

Dynamika produkcji budowlano-montażowej (styczeń 2015 r. – październik 2023 r.) [%, r/r]
Źródło: LinkedIn: dr Damian Kaźmiercza

Główny ekonomista Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa podkreśla również, że obecnie mamy do czynienia z „budownictwem kilku prędkości”. Sytuacja w poszczególnych segmentach jest zróżnicowana, gdyż „w sektorze publicznym albo inwestycje idą siłą rozpędu, ale nowych projektów dramatycznie brakuje (zob. kolej i energetyka), albo tempo inwestycji jest całkiem przyzwoite i nie ma się do czego przyczepić (zob. segment drogowy)”. Najgorsza sytuacja panuje w sektorze prywatnym – szczególnie w segmencie mieszkaniowym.

„Długoterminowe perspektywy dla rynku budowlanego są bardzo dobre, ale obecna sytuacja na rynkach jest wymagająca dla polskich spółek budowlanych. W wielu segmentach obserwujemy spowolnienie w zakresie inwestycji wynikające z licznych niesprzyjających czynników. Jednym z nich jest ograniczona podaż nowych projektów, co jest szczególnie widoczne w segmentach infrastrukturalnych m.in. kolejowym, który w znacznym stopniu uzależniony jest od dostępności środków unijnych” – powiedział dla Deloitte Marcin Węgłowski, członek zarządu, dyrektor pionu ekonomiczno-finansowego Budimex SA.

„Jednocześnie, pomimo obecnej luki inwestycyjnej na kolei, uważamy, że w dłuższej perspektywie z uwagi na istniejące programy inwestycyjne i zaplanowane zadania, segment ten posiada znaczący potencjał zarówno w zakresie budowy nowych linii kolejowych, jak i modernizacji już istniejących, który powinien zostać zaspokojony przez generalnych wykonawców, pozwalając na wypełnienie portfeli zamówień i wykorzystanie dostępnych zasobów osobowo-maszynowych” – dodał.

Problemy i wyzwania w sektorze budowlanym – czy branża wyjdzie z opresji?

Oczekiwania względem nowego rządu – nadzieja na lepsze jutro dla kolejowego rynku budowlanego?

Do sprawnego i wydajnego funkcjonowania sektor budownictwa kolejowego potrzebuje klarownego prawa i współpracy z rządem, który będzie otwarty na dialog z jego przedstawicielami i nie pozostanie obojętny na ich postulaty. Tym samym zaoferuje rozwiązania adekwatne do ignorowanych od lat problemów oraz wdroży stabilne mechanizmy finansowania inwestycji i waloryzacji kontraktów, które stworzą odpowiednie warunki do dalszego rozwoju tego segmentu. Ponadto zapewni zrównoważone warunki kontraktowe w sektorze zamówień publicznych.

Sektor budownictwa kolejowego ze zniecierpliwieniem wyczekuje jak najszybszego uruchomienia środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), które są kluczowe w kwestii finansowania przedsięwzięć realizowanych na kolei – niezwykle istotnych dla efektywnej rozbudowy i modernizacji krajowej infrastruktury.

„Jednocześnie należy dążyć do jak najszybszego wdrożenia mechanizmów finansowania pomostowego, które uniezależni uruchomienie nowych inwestycji od dostępności środków UE. Wyeliminowanie tego wieloletniego zaniedbania może w przyszłości zapobiec powstawaniu luki inwestycyjnej, z którą po raz drugi w ciągu ostatniej dekady mierzy się obecnie segment kolejowy” – zaznacza dr Damian Kaźmierczak.

Zachęcamy, by zapoznać się także z:

Autor: Damian Malesza
Fot. JBCrew

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz