Sektorkolejowy » Branża budowlana oczekuje rozwiązań. Kolejny apel w sprawie waloryzacji kontraktów i finansowania inwestycji

Branża budowlana oczekuje rozwiązań. Kolejny apel w sprawie waloryzacji kontraktów i finansowania inwestycji

pzez Damian

Sektor budowlany od dłuższego czasu boryka się z licznymi problemami. Po wybuchu pandemii COVID-19 rynek materiałów budowlanych pogrążył się w chaosie. Następnie wybuchła wojna na terenie Ukrainy, co pogorszyło sytuację. Przedstawiciele największych przedsiębiorstw regularnie postulują, aby rozwikłać najważniejsze kwestie, gdyż nad sektorem budowlanym gromadzą się czarne chmury. Niestety wspólny głos branży wciąż jest ignorowany, a problemy bagatelizowane. Padały wyłącznie puste deklaracje.

W poniedziałek 9 sierpnia br. cztery organizacje z branży budowlanej  tj. Izba Gospodarcza Transportu Lądowego (IGTL), Polski Związek Pracodawców Budownictwa (PZPB), Ogólnopolska Izba Gospodarcza Drogownictwa (OIGD) oraz Forum Kolejowe „Railway Business Forum” wystosowały do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka apel o osobiste podjęcie niezwłocznych działań w kwestii podniesienia limitu waloryzacji kontraktów realizowanych przez Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) i PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zaznaczono w nim, iż aktualna sytuacja budownictwa „jest niezwykle trudna i bez zdecydowanej i szybkiej reakcji może stanowić poważne zagrożenie dla powodzenia realizacji szeregu projektów oraz kondycji polskich przedsiębiorstw”.

Przedstawiciele branży podkreślają, że pomimo licznych zapewnień o szybkim przeprowadzeniu waloryzacji wszystkich kontraktów, które zostały dotknięte wzrostami kosztów w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę, sektor budownictwa kolejowego nadal nie doczekał się kompleksowego rozwiązania tego problemu.

Branża budowlana potrzebuje realnej waloryzacji kontraktów

„Proces podpisywania aneksów we wszystkich kontraktach zawartych przed rozpoczęciem wojny (zarówno tych z waloryzacją koszykową, waloryzacją według poprzedniego wzorca, jak i nieposiadających w ogóle klauzul waloryzacyjnych) rozpoczął się po nieakceptowalnej dla przedsiębiorstw zwłoce w stosunku do kontraktów drogowych. Bez odpowiedniej dynamiki i zbyt późno uwzględniane jest w aneksach 10% waloryzacji, przy czym od samego początku rynek sygnalizuje potrzebę wyższego wskaźnika. Ponadto, w sektorze budownictwa kolejowego nadal nie został zatwierdzony doprecyzowany, dedykowany koszyk waloryzacyjny, uwzględniający specyfikę i wielobranżowość (np. SRK, energetyka kolejowa itd.) inwestycji na liniach kolejowych. W tym miejscu z całą stanowczością podkreślamy, że nie zostały zrealizowane deklaracje o jednakowym potraktowaniu dwóch kluczowych sektorów budownictwa infrastrukturalnego, tj. dróg i kolei, co w naszej opinii jest wyraźnym sygnałem o braku należytego priorytetu dla kolei” – czytamy w apelu wystosowanym do ministra infrastruktury.

Zwrócono także uwagę na fakt, iż przyjęty do tej pory limit waloryzacji w wysokości 10%, który nadal pozostaje niezrealizowany w deklarowanym zakresie, zupełnie nie oddaje realiów rynkowych oraz jest niewystarczający. Po licznych perturbacjach spowodowanych agresją Rosji na Ukrainę ceny paliw, energii oraz najważniejszych surowców i materiałów budowlanych ukształtowały się na znacznie wyższym poziomie niż przed wybuchem wojny. Taki stan sygnalizują także inne organizacje podejmujące problematykę budownictwa.

„Konieczne jest zabezpieczenie i postawienie do dyspozycji zamawiających dodatkowych środków umożliwiających zawieranie aneksów odzwierciedlających realne wzrosty kosztów. W przeciwnym wypadu stajemy w obliczu ryzyka nieukończenia pewnych inwestycji, co może stanowić zagrożenie dla rozliczenia zaangażowanych środków unijnych” – alarmują przedstawiciele branży budowlanej.

Należy podkreślić, że przedsiębiorstwa wykonawcze już od ponad roku muszą mierzyć się  z problemem ponoszenia dodatkowych kosztów, których nie da się przewidzieć. W rezultacie wiele firm jest aktualnie w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Długofalowe skutki takiego stanu mogą być tragiczne.

Brak stabilnego finansowania inwestycji kolejowych

W apelu do ministra infrastruktury ponownie zasygnalizowano problem, jakim jest brak mechanizmów stabilnego finansowania inwestycji kolejowych. W odpowiedzi na liczne postulaty w tej sprawie branża uzyskała wyłącznie puste deklaracje.

„Ponosząc konsekwencje braku lub niedostatecznej waloryzacji, nadal zmagamy się z brakiem nowych umów w ilości i o wartości pozwalającej rynkowi na normalne funkcjonowanie. Od złożenia przez IGTL i RBF projektu ustawy zmieniającej zasady zasilania Funduszu Kolejowego upływają kolejne miesiące i nie doczekaliśmy się dotychczas merytorycznej dyskusji nad proponowanymi rozwiązaniami z udziałem ekspertów z Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Finansów” – informują przedstawiciele branży budowlanej.

Autorzy apelu zwracają także uwagę na projekty drogowe, gdzie „dotkliwie odczuwalne jest przekroczenie limitów waloryzacji w znacznej liczbie inwestycji, których realizacja rozpoczęła się przed 24 lutego 2022 roku”. Pomimo zwiększenia limitu waloryzacyjnego z 5% do poziomu 10% nadal nie nadąża on za realnym wzrostem kosztów.

„Próg 10% limitu waloryzacji został już osiągnięty w przypadku ponad jednej trzeciej (35%) zbadanych kontraktów na budowę dróg, pomimo ich zrealizowania w części, a nie w całości. Organizacje szacują, w oparciu o szczegółowe analizy wszystkich realizowanych inwestycji, objętych zeszłorocznym podwyższeniem limitu, że średni wzrost realnych kosztów realizacji projektów będzie na poziomie 20%” – czytamy w apelu wystosowanym do ministra infrastruktury.

Należy pamiętać, że dysproporcja w finansowaniu inwestycji drogowych i kolejowych jest ogromna. W obliczu dużych problemów dotyczących realizacji projektów w zakresie budowy dróg sytuacja wykonawców z branży budownictwa kolejowego jest zatrważająca.

„Panie Ministrze, apelujemy o Pana osobiste zaangażowanie w działania w obecnej kryzysowej sytuacji. Narastający od miesięcy problem wymaga natychmiastowej interwencji, ponieważ dalsze przedłużanie stanu, kiedy z jednej strony nie są właściwie zwaloryzowane stare kontrakty, a z drugiej brak jest nowych umów, może doprowadzić do bezpowrotnej utraty potencjału z trudem budowanego od lat przez polskich przedsiębiorców lub w skrajnych przypadkach upadłości firm. Jest to również ogromne ryzyko dla możliwości realizacji ambitnych planów inwestycyjnych, które strona rządowa prezentuje w przestrzeni publicznej” – sygnalizują autorzy apelu.

Zachęcamy, by zapoznać się także z:

Autor: Damian Malesza
Fot. Jan Bytnar – zdjęcie ilustracyjne

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz