W miejscowości Sieraków w Wielkopolsce doszło do zawalenia się nieczynnego wiaduktu kolejowego po tym, jak uderzyła w niego ciężarówka, która nie zmieściła się pod obiektem. W wyniku wypadku wyrwane zostało przęsło, które przemieściło się kilka metrów względem osi torów. W efekcie samochód utknął w miejscu, zblokowany przez uszkodzone elementy konstrukcji.
Do zdarzenia doszło w sąsiedztwie huty szkła w Sierakowie. Kierowca pojazdu marki MAN przewoził materiały budowlane, ale nie zachował ostrożności i prowadzony przez niego pojazd, na którym znajdowało się również ramię dźwigu (prawdopodobnie to ono zahaczyło o konstrukcję), uderzył w wiadukt. Ten w wyniku zdarzenia uległ zawaleniu. Jak podały pracujące na miejscu służby, nikt nie ucierpiał w wypadku, a kierowca został ukarany mandatem.
Zablokowana droga w Sierakowie. Wyznaczono objazdy
Nie było to pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Kierowcy ciężarówek wielokrotnie, chcąc skrócić przejazd, wybierali trasę pod wiaduktem, jednak nie zawsze właściwie oceniali wysokość obiektu oraz prowadzonego pojazdu. Tym razem konstrukcja nie wytrzymała uderzenia, co oznacza, że biegnąca pod nią droga powiatowa może być zablokowana nawet przez kilkanaście dni na czas wykonywania prac porządkowych i zabezpieczających. Dla kierowców wyznaczono objazdy przez Górę i Chrzypsko Wielkie.
Zawalony wiadukt znajdował się na trasie nieczynnej linii kolejowej pomiędzy Międzychodem a Szamotułami. Na razie nie wiadomo, czy zostanie on odbudowany, czy rozebrany.
Źródło zdjęcia: twitter.com/BorowiakPolicja
Autor tekstu: Agata Sumara