Sektorkolejowy » Polregio chce kupić 200 EZT. Umowy podpisze na dniach

Polregio chce kupić 200 EZT. Umowy podpisze na dniach

pzez Damian

Blisko 6 mld zł netto to szacunkowy koszt zakupu 200 elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT), które w najbliższych latach mają zasilić flotę Polregio – największego pasażerskiego przewoźnika kolejowego w Polsce. Obecnie trwa ogłoszone w maju ur. postępowanie przetargowe, a umowy ramowe z producentami na sukcesywne dostawy pojazdów zostaną zawarte w najbliższych dniach.

Z wypowiedzi prezesa Polregio Artura Martyniuka wynika, że pierwsze pojazdy przewoźnik odbierze w październiku 2025 r., a ostatnie w marcu 2026 r. Zapowiada również, że w ciągu pięciu lat spółka zakupi także 10 szynobusów, 10 pojazdów hybrydowych oraz przeprowadzi modernizację do 50 obecnie eksploatowanych składów.

Uzasadnieniem dla tych wydatków ma być głównie fakt, że floty Polregio nie udało się zmodernizować z wykorzystaniem funduszy unijnych na lata 2014–2020, co powoduje, że jest ona przestarzała i znacząco odbiega jakością od floty innych przewoźników. Przede wszystkim konieczna jest wymiana najstarszych i najbardziej wyeksploatowanych składów EN57.

Nowe pociągi mają wpłynąć nie tylko na jakość podróży, ale i na jej skrócenie, ponieważ każdy z nich ma osiągać prędkość do 160 km/godz. W specyfikacji przetargowej określono, że w ramach dostaw dostarczonych zostanie do 60 elektrycznych zespołów trakcyjnych z miejscami siedzącymi dla 130–160 osób oraz do 140 pojazdów, w których miejsce siedzące znajdzie przynajmniej 210 pasażerów.

Dostawy mają być w znacznej części sfinansowane ze środków unijnych, a dodatkowo ze środków własnych spółki i w ramach pożyczek. 

Polregio jest największym przewoźnikiem pasażerskim w kraju. Jego udział w rynku to 27%. Codziennie na trasy kieruje około 1500 pociągów, przewożąc rocznie do 100 mln osób. Większościowym właścicielem spółki jest Agencja Rozwoju Przemysłu, posiadająca pakiet 50% akcji plus jedną akcję. Właścicielami pozostałych akcji są marszałkowie 16 województw.

Autor: Agata Sumara
Fot. materiały własne

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz