29 listopada w miejscowości Puttgarden w Niemczech została wbita pierwsza łopata na budowie drogowo-kolejowego tunelu łączącego Danię i Niemcy. Roboty po stronie duńskiej są już zaawansowane. 18-kilometrowy obiekt znajdujący się na dnie jednej z duńskich cieśnin na Morzu Bałtyckim połączy wyspy Lolland i Fehmarn.
Najdłuższy na świecie tunel drogowo-kolejowy
Jak podaje firma Femern A/S, odpowiedzialna za budowę obiektu, będzie to najdłuższy tunel drogowo-kolejowy na świecie. Koszt realizacji projektu oszacowano na około 7 mln euro, a jego ukończenie na obecną chwilę planowane jest na rok 2029. Według pierwotnych planów sprzed kilkunastu lat, budowa miała być zrealizowana do 2021 r.
Podczas uroczystości w Puttgarden duński minister transportu, Benny Engelbrecht, powiedział: „Połączenie Fehmarnbelt to niezwykle ważny projekt budowlany zarówno dla Danii, jak i Niemiec, a nawet dla całej Europy”. Budowa stałego połączenia pod cieśniną Fehmarn spowoduje, czas podróży pociągiem z Hamburga do Kopenhagi potrwa zaledwie około 3 godz. Podróż z jednego na drugi koniec tunelu pociągiem odbędzie się w ciągu 7 min, a samochodem 10 min.
„To jeden z największych i najważniejszych projektów infrastruktury transportowej w Europie w obecnej dekadzie” – dodał Enak Ferlemann, sekretarz stanu w niemieckim ministerstwie transportu.
Najdłuższy na świecie tunel zatapiany
18-kilometrowy tunel zatapiany połączy miejscowość Rødbyhavn w Danii i Puttgarden w Niemczech. Będzie to najdłuższa tego typu budowla na świecie. Konstrukcja obiektu zostanie utworzona z prefabrykowanych elementów łączonych i posadowionych w wykopie w morskim dnie. Poszczególne segmenty żelbetowe, odlewane w fabryce na placu budowy, będą montowane sekcja po sekcji z precyzją do 15 mm.
Wykop, w którym ułożone zostaną ułożone ciągi do obsługi ruchu kolejowego i samochodowego, będzie miał 16 m głębokości, 60 m szerokości i 18 km długości. Znajdą się w nim dwa tory kolejowe oraz cztery pasy autostradowe.
W sumie z dna morskiego zostanie wydobytych około 19 mln m3 urobku, który ma być wykorzystany do utworzenia nowych obszarów przyrodniczych o powierzchni około 3 km2.
Od strony duńskiej obecnie m.in. wykonywany jest wykop w dnie morskim. Kiedy będzie gotowy, rozpocznie się umieszczanie w nim segmentów tunelu, z których każdy waży około 73 tys. ton.
Inwestor finalizuje ostatni z wielkich kontraktów
Z końcem listopada spółka Femern A/S poinformowała, że otrzymała trzy oferty negocjacyjne złożone w postępowaniu na wykonanie instalacji elektrycznej i mechanicznej w tunelu. Będzie to ostatni z wielkich kontraktów związanych z tym projektem. Poszukiwanie wykonawcy rozpoczęło się wiosną tego roku. Wybrana firma będzie odpowiedzialna za dostawę i montaż instalacji elektrycznych, mechanicznych, urządzeń i systemów sterowania ruchem oraz systemu monitorowania. Udzielenie zamówienia planowane jest na rok 2022, a jedno z głównych kryteriów ocenianych przez zamawiającego to uwzględnienie energooszczędnych rozwiązań przyjaznych klimatowi.
Kto buduje duńsko-niemiecki tunel?
Kontraktu na realizację tunelu pozyskały konsorcja FLC i FBC. FLC w formule joint venture tworzą spółki: Aarsleff, Max Bögl, BAM Infra, BAM International, Wayss & Freytag Ingenieurbau AG, VINCI Construction Grands Projets, Soletanche Bachy, CFE i Dredging International. FLC odpowiada za projektowanie i budowę obiektu wraz z portalami i rampami. FBC to podmiot utworzony przez holenderskie spółki Boskalis i Van Oord, które są m.in. odpowiedzialne za budowę zakładu produkującego prefabrykowane segmenty tunelu oraz wykonanie wykopu w morskim dnie.
Autor: Agata Sumara