Rekuperacja energii elektrycznej to jedno z działań Kolei Małopolskich, które wpisuje się w efektywność energetyczną.
Wszystkie 30 pojazdów kolejowych, którymi dysponują Koleje Małopolskie, są wyposażone w system rekuperacji energii elektrycznej. Oznacza to, że silniki trakcyjne podczas hamowania elektrodynamicznego zamieniają się w swoiste prądnice, które generując prąd elektryczny, oddają go do sieci trakcyjnej. Takie rozwiązanie możliwe jest wyłącznie w przypadku, gdy w pobliżu znajduje się inny pojazd kolejowy, który może odebrać zrekuperowaną energię.
Koleje Małopolskie uruchamiają pociągi aglomeracyjne – charakterystyka ich biegu składa się z wielokrotnego rozruchu i hamowania pomiędzy kolejnymi przystankami na trasie przejazdu. Średnia odległość pomiędzy przystankami i stacjami na obszarze funkcjonowania KMŁ wynosi ok. 3 km, w związku z tym w praktyce sprowadza się to do tego, że pojazd kolejowy rozpędza się do 120 – 130 km/h, a następnie wdraża hamowanie. Hamowanie elektrodynamiczne pozwala na zmniejszenie wielkości poboru energii trakcyjnej, ale także przekłada się na zmniejszenie zużycia hamulców tarczowych, co ogranicza generowanie pyłów i jest korzystne dla środowiska.
Koleje Małopolskie, dzięki pełnemu wdrożeniu tej technologii, oszczędzają ok. 30% energii elektrycznej, która byłaby bezpowrotnie tracona w przypadku tradycyjnego hamowania.
Źródło: KM
Fot. Materiały własne
1 komentarzy
Dawno takich głupot nie czytałem. Żeby była możliwość „rekuperacji” do tego muszą być przystosowane stacje/podstacje zasilające. Oczywiście że ten prąd musi odebrać inny pojazd trakcyjny. Dlatego też wjeżdżając do Czech w Cieszynie czy Zebrzydowicach należy opuścić pantografy żeby nie było możliwości połączenia Czeskiej sieci z Polską gdzie w CZ „rekuperace dovolena” Niebieski wskaźnik z literką „R”. Niestety polska sieć nie jest przystosowana do rekuperacji i cały odzysk energii jest tracony w oporach.