Koleje Dolnośląskie (KD) pochwaliły się najlepszymi wynikami przewozowymi w swojej historii. W ubiegłym roku spółka przewiozła ok. 19 mln pasażerów.
Początki działalności dolnośląskiego przewoźnika sięgają 2009 r. W pierwszym roku funkcjonowania biało-żółte pociągi KD przewiozły ponad 300 tys. podróżnych. W ciągu 15 lat istnienia spółki sukcesywnie rozwijano ofertę połączeń i rozbudowywano tabor kolejowy. W 2023 r. z usług Kolei Dolnośląskich skorzystało 19 182 644 pasażerów.
„W ostatnich latach pociągi wróciły m.in. do Lubina, Bielawy, Chocianowa, Świeradowa-Zdroju, Mirska i Sobótki, a autobusy Kolei Dolnośląskich – do Lądka-Zdroju, Stronia Śląskiego, Sycowa i Góry. Blisko 200 tys. Dolnoślązaków odzyskało dostęp do wysokiej jakości transportu publicznego i nie jest już wykluczonych komunikacyjnie. Odpłacają Kolejom Dolnośląskim zaufaniem, bo coraz liczniej korzystają z usług najlepszego przewoźnika regionalnego w Polsce” – przypomina Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego.
Jak podkreślają przedstawiciele Kolei Dolnośląskich, ruch pasażerski na terenie Dolnego Śląska obsługują również inni przewoźnicy, jednak to właśnie KD odnotowują wyniki wyraźnie lepsze niż inne województwa.
„Średnia liczba przejazdów pociągiem na Podlasiu czy Lubelszczyźnie wynosi 2-3 podróże na osobę rocznie. Natomiast Dolnoślązacy wsiadają do pociągów KD średnio 7 razy w roku, w przeliczeniu na osobę. Walczymy o to, by wybór kolei jako środka transportu stał się dla każdego tak naturalnym wyborem, jak to się dzieje w krajach zachodniej Europy” – podkreśla Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
Rozwój kolei na Dolnym Śląsku
Kolej w woj. dolnośląskim rośnie w siłę. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli tego województwa w najbliższych latach pociągi KD dotrą do zdecydowanie większej liczby miejscowości takich jak Syców, Stronie Śląskie czy też Góra, które są zlokalizowane przy liniach kolejowych oczekujących na rewitalizację. Dzięki rządowym programom kolej ma wrócić do Złotoryi oraz Bogatyni. Warto przypomnieć, iż woj. dolnośląskie przejęło linię prowadzącą do Lwówka Śląskiego – w planach jest rozpisanie postępowania przetargowego na wykonanie prac, które umożliwią przywrócenie ruchu do tej miejscowości.
„Bo nie tylko linie prowadzące do stolicy Dolnego Śląska są w kolejowych planach. Polkowice i Złotoryja mają służyć ruchowi wokół Aglomeracji Zagłębia Miedziowego, a mi marzy się również połączenie Legnica – Jelenia Góra. Szansą na jego przywrócenie będzie otwarcie linii na odcinku Legnica – Złotoryja – Jerzmanice-Zdrój, skąd pociągi mogłyby pojechać dalej do Jeleniej Góry, przez Świerzawę i Wojcieszów lub przez Lwówek Śląski” – zaznacza Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.
Więcej informacji o Kolejach Dolnośląskich można znaleźć m.in.:
- 15 lat temu po raz pierwszy w trasę wyruszył pierwszy pociąg Kolei Dolnośląskich
- Nowa hala serwisowa Kolei Dolnośląskich oficjalnie otwarta
- Milion kilometrów w miesiąc – Koleje Dolnośląskie biją kolejny rekord
Autor: Damian Malesza
Fot. Dominika Szpakowska