W poniedziałek (16 sierpnia) w godzinach porannych doszło do nietypowego zdarzenia. W Wielkopolsce, w miejscowości Mokrz pociąg relacji Szczecin–Kraków wjechał w stado krów, które pasły się na torach. Przez kilka godzin ruch na linii Poznań–Szczecin był wstrzymany. Pociągi dalekobieżne kierowano na objazdy, a składy na trasach regionalnych zastąpiły autobusy.
Zdarzenie miało miejsce na remontowanym odcinku magistrali, gdzie pociągi poruszają się jednym torem. W wypadku nikt z pasażerów nie ucierpiał, jednak żadna z sześciu krów, które w chwili przejazdu pociągu znalazły się na torach, nie przeżyła.
Skąd krowy wzięły się na torach? Człowiek, który przeprowadzał 130 krów przez szlak kolejowy, nie zauważył na przejeździe światła ostrzegawczego i część stada przeszła na tory, kiedy szlabany już opadały.
Ruch na trasie przywrócono dopiero około godz. 13:00, kiedy uszkodzony pociąg przetransportowano do stacji Poznań Główny, a na torach usunięto skutki wypadku i przywrócono je do użytku.
Autor: Agata Sumara
Źródło zdjęć: Oleśnica 998 Lokalny Portal Ratowniczy