21 lipca bydgoski producent taboru kolejowego przedstawił strategię na najbliższe lata – Strategię Pesa 2025+. Jak zapewnia prezes spółki, rozpoczyna ona najlepszą w historii dekadę. Przez ostatnie kilka lat przygotowywano nowe rodziny pociągów, restrukturyzowano organizację (z 4 tys. pracowników obecnie zatrudnia 2,5 tys., z czego 1,6 tys. w produkcji). W najbliższym czasie producent spodziewa się znaczącego wzrostu przychodów, szczególnie że rośnie popyt na pojazdy szynowe niskoemisyjne, które posiada w ofercie. Chce się również umocnić w dostawie tramwajów.
Wysoko wydajne napędy i skorupowa konstrukcja nadwozia
Nowa generacja pociągów pasażerskich z Bydgoszczy posiada najwyższej klasy wyposażenie wpływające na komfort pasażerów zarówno na trasach regionalnych, jak i dalekobieżnych. Składy mogą być napędzane lokomotywami z silnikami spalinowymi, elektrycznymi, a docelowo także wodorem, do czego producent przygotowuje się już od jakiegoś czasu.
Nowe pojazdy będą miały nadwozia o konstrukcji skorupowej, dlatego Pesa zainwestowała 200 mln zł w spawarki laserowe do ich produkcji. Technologia spawania pozwoli na zwiększenie produkcji pudeł skorupowych z 12 do 18 w ciągu miesiąca.
Lekkie pociągi do szybkiej jazdy
Priorytetem spółki jest także stawanie w przetargach na produkcję pociągów wysokich prędkości. Posiada lekkie konstrukcje, które w jazdach symulowanych osiągały prędkość 308 km/godz.
Wielka szansa upatrywana jest przez zarząd firmy w sprzedaży lokomotywy Gama, które przy masie 80 ton mają małe naciski na osie, co umożliwia im wjazd na wszystkie bocznice.
W najbliższych latach firma chce również wzmacniać swoją pozycję jako producenta tramwajów.
Źródło artykułu: www.rp.pl
Źródło zdjęcia: pesa.pl
Autor tekstu: Agata Sumara