Ze względu na deficyt maszynistów NordWestBahn (niemiecki przewoźnik świadczący usługi transportu kolejowego w północnych i zachodnich Niemczech) ogranicza przewozy regionalne.
Jak informuje portal bahnblogstelle.com, utrudnienia w funkcjonowaniu transportu kolejowego są spowodowane wyjątkowo niską zdawalnością egzaminu końcowego na licencję maszynisty. W kwietniu NordWestBahn ogranicza przewozy regionalne na dwóch trasach.
„W związku z napiętą sytuacją kadrową, od poniedziałku 3 kwietnia do niedzieli 30 kwietnia na trasie pomiędzy Rotenburgiem (Wümme) a Verden (Aller) zostanie uruchomiona autobusowa komunikacja zastępcza. Zmiany wprowadzone przez NordWestBahn mają na celu ograniczenie negatywnych skutków braku maszynistów” – poinformował niemiecki operator kolejowy.
Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku połączenia Wilhelmshaven – Oldenburg (RS3) w okresie od wtorku 11 kwietnia do piątku 28 kwietnia br.
W ostatnim czasie przedstawiciele NordWestBahn informowali, że znalezienie wykwalifikowanych kandydatów na maszynistów stanowi bardzo duże wyzwanie.
„Niestety, w ubiegłym roku kursy pomyślnie ukończyło znacznie mniej kursantów” – zaznaczył Steffen Högemann, rzecznik prasowy NordWestBahn.
„W kwietniu i maju dostępność personelu jest mniejsza, niż zakładano w planie rocznym” – dodał.
Do informacji publicznej nie podano jednak dokładnych danych o poziomie zdawalności egzaminów końcowych na licencję maszynisty. Ponadto nie poruszono kwestii związanych z przyczynami niskiego zainteresowania szkoleniami oraz słabymi wynikami testów.
Uproszczenie egzaminów na licencję maszynisty?
Olaf Lies, minister transportu Dolnej Saksonii (SPD) zaproponował, by uprościć egzaminy końcowe, co miałoby wpłynąć na zwiększenie poziomu zdawalności. Pomysł ten wydaje się irracjonalny. Pomimo faktu, iż kolej jest jednym z najbezpieczniejszych środków transportu, to wprowadzenie mniej wymagających egzaminów może negatywnie odbić się na bezpieczeństwie pasażerów.
Aktualnie w Niemczech pracuje blisko 35 tys. maszynistów. Tamtejszy rynek potrzebuje ok. 1,5 tys. kandydatów, by w kolejnych latach uzupełnić lukę pracowników, która powstanie przez odejścia na emeryturę.
Autor: Damian Malesza
Fot. © EVN / Jens Rohde