Sektorkolejowy » Kolejny rok bez święta parowozów w Wolsztynie

Kolejny rok bez święta parowozów w Wolsztynie

pzez Adrian

Niestety, rok 2022 będzie kolejnym rokiem bez kultowego spotkania miłośników kolei w Wolsztynie. Najpierw odwołana została parada w roku 2020, kiedy zmagaliśmy się z pandemią. Krajowe ograniczenia i lockdown’y uniemożliwiły organizację imprezy masowej. Aby osłodzić odrobinę gorycz i żal po kasacji pokazów, organizator przygotował chętnym wspólne oglądanie online relacji wideo z Parady z 2019 r., które odbyło się 2 i 3 maja. 

W kolejnym roku, 2021, do samego końca ważyły się losy parady, ale i wtedy wirus oraz ograniczenia pandemiczne pokonały kolejowe show. Tym razem jednak Parowozownia Wolsztyn nie skapitulowała od razu, ale przeniosła projekt na długi weekend majowy 2022 r. Oczywiście, był to zabieg teoretyczny, gdyż termin około długiego weekendu majowego zwyczajowo był zarezerwowany dla parady. Niemniej jednak 28 stycznia tego roku przekazano informację, iż niestety i w tym roku nie dojdzie do spotkania miłośników parowozów i kolei w Wielkopolsce. 

Samo wydarzenie, organizowane od 1991 r., jest jedną z największych imprez kolejowych w Polsce, a także w Europie. Jak podają organizatorzy, na takie kilkudniowe wydarzenie przyjeżdża do niewielkiego Wolsztyna ponad 20 tys. gości. Cała parada to kilkudniowy projekt, w czasie którego zaplanowane są i przeprowadzane różne atrakcje i wydarzenia. Organizatorzy starają się, aby w ciagu kilku dni każdy gość znalazł coś dla siebie.

Jak wygląda impreza w Wolsztynie? Sprawdźmy na przykładzie programu z 2019 r.

Podstawą święta pociągów w Wolsztynie jest zwiedzanie. Można je realizować samodzielnie lub w określonym formacie z przewodnikiem. Popołudnie pierwszego dnia daje możliwość indywidualnego przejścia pomiędzy wszystkimi eksponatami i lokomotywami. Formuła jest otwarta, więc można samemu przechadzać się pomiędzy lokomotywami lub zapisać się na zwiedzanie z przewodnikiem.

Warto zapanować wizytę w Wielkopolsce tak, aby Parada Parowozów była częścią większego planu. Poza wydarzeniami stricte kolejowymi dzieje się wiele ciekawych wydarzeń poza samym Wolsztynem. Ale, wracając do centrum kolejowego projektu, można jeszcze m.in. wieczorem obejrzeć multimedialne widowisko, w którym główne role odgrywają parowozy i lokomotywy z wolsztyńskiej bazy. Efektowne prezentacje, którym towarzyszą specjalne efekty świetlne i dźwiękowe, to wręcz teatralna forma prezentacji. Warto zobaczyć ją po zmroku. 

Dla tych, którzy poza aspektami typowo kolejowymi cenią sobie inne wartości, można zaproponować przegląd i przejazdy parowozów oraz atrakcje w formie występów miejscowych zespołów i orkiestr. I chyba właśnie taką formułę, trochę naturalną, mało zobowiązującą, doceniają co roku licznie pojawiający się uczestnicy. Pierwsi goście przybywają wcześnie rano, bo już około 8:00, ale w programie wydarzenia trzeba uwzględnić przerwy na przejazdy rozkładowych pociągów oraz wyjazdy i powroty tych, którzy zdecydowali się na przejazdy specjalne, dostępne tylko dla gości parady. 

Dlaczego parada nie odbędzie się w tym roku?

Do organizacji takiego przedsięwzięcia a także jego zgodnego z planem przedstawienia potrzeba tygodni i miesięcy przygotowań. Niestety, 2022 r. zapisze się na kartach tego eventu jako trzeci z rzędu rok, w którym miłośnicy parowozów „obejdą się smakiem”. 

Tym razem jako powód podano konieczność remontu linii kolejowej 357 na odcinku Wolsztyn–Drzymałowo. A, jak wiadomo, do tak realizowanej z rozmachem plenerowej wystawy i pokazów konieczny jest dostęp do czynnego i bezpiecznego środowiska. 

Tak się składa, że jednemu z naszych redaktorów udało się uczestniczyć w takim święcie kolejarzy i pasjonatów kolei kilka lat temu. I naszym zdaniem nie ma żadnej formuły zastępczej dla takiego wydarzenia. Nie uda się zastąpić kilkudniowego święta, w czasie którego można usiąść na trawie, powdychać zapachy, jakie generują parowozy, dotknąć stalowych kolosów i usiąść w wagonie tuż za lokomotywą, która powoli rozpędza się, otaczając wszystko kłębami pary i dymu. 

Można wiele spotkań i konferencji przenieść do sieci internet. Wiele obszarów i działań w czasie pandemii przeniosło się do hybrydowych i zdalnych formuł. Liczne projekty poradziły sobie z pandemiczną, nową rzeczywistością. Ale parowozy, maszyniści i osoby na co dzień troszczące się o wolsztyńskie unikalne skarby potrzebują takiej prawdziwej, kilkudniowej i realnej formy prezentacji i spotkania. My również podpisujemy się pod takim punktem widzenia i trzymamy kciuki za rok 2023, w którym licznie i bezpiecznie spotkamy się by, nadrabiając ostatnie lata, wznowić tradycję tego już europejskiego pokazu. 

Paradoksalnie, tegoroczny komunikat PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. daje nadzieję, że za rok tak się stanie. Tym razem to nie pandemia ponownie wygrała z kolejowym show, ale planowy remont. 

Trzymamy kciuki i obiecujemy, że będziemy śledzić losy i plany Parady Parowozów w Wolsztynie, a jeżeli tylko potwierdzi się termin kolejnej edycji, dołożymy wszelkich starań, aby się tam znaleźć. 

Autor: Tomek Łucek
Fot. parowozowniawolsztyn.pl

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz