24 listopada 2024 roku na stacji Kuźnia Raciborska doszło do poważnego wypadku kolejowego. Zderzyły się dwa pociągi towarowe, w wyniku czego część wagonów wykoleiła się, uszkadzając tory i infrastrukturę. Prokuratura ustaliła, że przyczyną zdarzenia było pęknięcie i wypadnięcie fragmentu szyny, co doprowadziło do niestabilności składu i kolizji.
Postępowanie, nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Raciborzu, prowadzone jest pod kątem nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Ruch kolejowy na stacji w Kuźni Raciborskiej wznowiono w niedzielę wieczorem, nadal jednak występują tam utrudnienia – wynika z informacji służb kryzysowych wojewody śląskiego i spółki PKP PLK.
Do wypadku na stacji Kuźnia Raciborska w rejonie przejazdu kolejowo-drogowego przy ul. Staszica doszło w czwartek ok. godz. 1.20. Wykoleił się tam pociąg towarowy relacji Baborów – Wrocław, następnie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym z przeciwnego kierunku pociągiem towarowym relacji Gdańsk Port Północny – Chałupki. Policja jeszcze tego samego dnia informowała, że czynności z udziałem przedstawicieli Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych wykluczyły, aby do zderzenia pociągów doprowadziło działanie osób trzecich.
Jak ustalono, w wyniku pęknięcia i wypadnięcia fragmentu górnej części szyny w czasie przetaczania pociągu relacji Baborów – Wrocław doszło do wykolejenia wagonów tego składu, które uderzyły w przejazd kolejowy i przewróciły się na sąsiedni tor. Na przewrócone wagony najechała lokomotywa składu relacji Gdańsk Port Północny – Chałupki, przewożąca elementy metalowe – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Więcej informacji: