Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych przeciwny budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) oraz związanej z nim infrastruktury. Producenci zbóż nie zgadzają się na likwidację mnóstwa gospodarstw rolnych i nieruchomości. PZPR sprzeciwia się także zabetonowaniu niemal 8 tys. hektarów gruntów oraz wysiedleniu 8 tys. ludzi.
14 czerwca 2022 r. w Radzikowie odbyło się walne zebranie Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych (PZPRZ). Na spotkaniu opublikowano oficjalne stanowisko, w którym związkowcy wyrażają stanowczy sprzeciw budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego. PZPRZ solidaryzuje się z rolnikami z Mazowsza i całej Polski, którzy protestują przeciwko budowie CPK i realizacji związanych z nim inwestycji.
„Walne Zebranie Związku w dniu 14 czerwca 2022 r. w Radzikowie wyraża stanowczy sprzeciw likwidacji 750 gospodarstw, 1250 nieruchomości, prawie 300 firm, wysiedleniu ok. 8 tys. ludzi i zabetonowaniu prawie 8 tys. ha gruntów najlepszych na Mazowszu i w kraju pod potrzeby Centralnego Portu Komunikacyjnego i węzła komunikacyjnego, wyłączając i nie przestrzegając zapisów ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych. Taka gleba powinna być uznana za Skarb Narodowy, i jako taką winna być chroniona prawem” – możemy przeczytać w oficjalnym stanowisku Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych.
Związkowcy uważają, że teren, na którym ma powstać CPK, jest bardzo ważnym zapleczem żywnościowym dla mieszkańców Warszawy oraz pozostałych, dużych ośrodków miejskich. PZPRZ w udostępnionym stanowisku porusza także kwestie ekologii:
„To również zielone płuca dla Warszawy, gdyż prowadzona na tym terenie produkcja roślinna wytwarza ogromne ilości tlenu i absorbuje CO2 zgodnie z Porozumieniem Paryskim z 2015 r. zabetonowanie tak dobrych gruntów, przyniesie odwrotny skutek do określonego w ww. porozumieniu, ponieważ z lotniska będzie uwalniana ogromna ilość dwutlenku węgla oraz innych zanieczyszczeń, które zachodnie wiatry będą znosić na Warszawę i inne, duże ośrodki miejskie. Działanie takie będzie miało ogromny, negatywny wpływ na ludzi, ale także na przyrodę, w tym doprowadzi do zniszczenia gatunków chronionych prawem krajowym i Unii Europejskiej”.
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych zwraca także uwagę na możliwe skutki wysiedlenia ok. 8 tys. ludzi z terenów, które mają być wykorzystane do realizacji inwestycji. W stanowisku możemy przeczytać, że w zamian nie są oferowane żadne gospodarstwa zastępcze, ani inne nieruchomości, co jest ustawowym obowiązkiem państwa. Ponadto w opinii PZPRZ samorządy gminne nie dysponują żadnych mieszkań komunalnych i socjalnych. Poruszono także niekorzystne aspekty ekonomiczne (z punktu widzenia osoby wysiedlanej) oraz ładunek emocjonalny, jaki wiąże się z utratą majątku:
„Gromadzenie majątku odbywało się pokoleniami, a strona rządowa chce to odebrać ludziom po zaniżonych cenach, nieprzystających do wartości rynkowej, dając 120 dni na opuszczenie swojego dobytku. Tymczasem do zaniżonej wartości nieruchomości dodać należy wartość sentymentalną i środowiskową. Ludzie z tego obszaru zapadają na depresję i inne choroby psychiczne, a niestety pozbawieni są opieki prawnej i psychologicznej”.
Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych uważa, że istnieją lepsze, tańsze oraz bardziej przyjazne dla środowiska rozwiązania niż te, które są wybierane w ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Pełna treść stanowiska wydanego przez Polski Związek Producentów Roślin Zbożowych jest dostępna TUTAJ.
Autor: DM
Fot. comparic.pl