W poniedziałek około godz. 11:00 na dworzec PKP LHS w Olkuszu dotarł pociąg humanitarny z uchodźcami ze Lwowa. Wśród około 500 przyjezdnych najwięcej było matek z dziećmi, które o północy przybyły do Hrubieszowa.
Szerokotorowa linia kolejowa i stacja Olkusz w Małopolsce zostały przygotowane przez spółki PKP LHS i PKP PLK do przyjęcia pociągu pasażerskiego. To pierwszy od lat przypadek, kiedy liną szerokotorową przyjechał skład osobowy bezpośrednio ze Lwowa. Prace przygotowawcze w Olkuszu trwały w nocy, zbudowano m.in. przejście umożliwiające dotarcie na peron nr 1 oraz do miasteczka namiotowego, gdzie przyjmowani są podróżni bezpośrednio po przyjeździe. Na peronie nr 3 wymieniono też część płyt i oświetlenie.
Wojewoda małopolski, Łukasz Kmita powiedział, że istnieją możliwości na przyjęcie kolejnych transportów:
„Gdyby była taka wola ze strony ukraińskiej, jesteśmy gotowi do zbudowania tutaj pawilonowego, kontenerowego, potężnego hubu, który udzielałby wsparcia. Podobnych transportów może być więcej”.
Na miejscu w Olkuszu „Osoby, które przyjechały, zostały natychmiastowo zaopiekowane, trafiły do namiotów, otrzymały wyżywienie, pomoc prawną, informację o tym, że mogą spokojnie myśleć o swojej przyszłości i jechać do bazy noclegowej” – mówił Kmita.
Szerokie tory do Olkusza
Przez Olkusz przebiega szerokotorowa linia kolejowa nr 65. Kilkadziesiąt lat temu, a nawet jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku, z olkuskiego dworca kolejowego pociągi jeździły na wschód. Do dziś na stacji znajduje się stary peron międzynarodowy, z którego można było wybrać się w podróż do Moskwy, a nawet Magnitogorska.
Obecnie linia nr 65 jest wykorzystywana tylko przez pociągi towarowe dojeżdżające do tzw. Euroterminala w Sławkowie. Istnieje tylko jeden tor. Gdyby powstał pomysł uruchomienia połączeń z Ukrainą szerokim torem, konieczna byłaby kosztowna rozbudowa linii na całej długości.
Autor: Agata Sumara
Fot. Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie