Oświadczenie PKP Cargo publikujemy w całości:
W przestrzeni medialnej pojawiają się nieprawdziwe i zmanipulowane informacje na temat Spółki PKP CARGO S.A. – szczególnie jej rzekomej likwidacji czy znakomitych wyników finansowych za czasów rządów PIS. Oto najważniejsze informacje o sytuacji spółki.
Spółka PKP CARGO S.A nie upadnie i nie zostanie zlikwidowana
- Wobec informacji rozpowszechnianych w mediach m.in. przez przedstawicieli NSZZ Solidarność, ale także posłów PIS w tym byłego Premiera Mateusza Morawieckiego, obecny Zarząd PKP CARGO S.A. informuje, że informacje o rzekomych planach likwidacji Spółki są nieprawdziwe. Przeciwnie – od 26 kwietnia br. obecny Zarząd robi wszystko, by naprawić błędy fatalnego i upolitycznionego zarządzania Spółką przez minione 9 lat.
- Zarówno obecny Zarząd PKP CARGO S.A. jak i przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury, w tym Minister Dariusz Klimczak, wielokrotnie podkreślali, że Spółka ma szczególne, strategiczne znaczenie dla naszego kraju. Nie ma możliwości, by PKP CARGO S.A. upadło czy zostało zlikwidowane. Rozpowszechnianie takich informacji jest działaniem na szkodę Spółki.
Sanacja to nie likwidacja
- Sanacja (z łaciny sanatio) oznacza uzdrowienie.
- Postępowanie sanacyjne (uzdrowieniowe) jest przeciwieństwem upadłości czy likwidacji. Ma na celu uratowanie przedsiębiorstwa, przywrócenie mu płynności i konkurencyjności, przy jednoczesnym zachowaniu jak największej liczby potrzebnych miejsc pracy.
Do dramatycznej sytuacji Spółki PKP CARGO S.A. doprowadziło 9 lat nieudolnego zarządzania i rabunkowej gospodarki prowadzonej przez nominatów PIS w Zarządzie Spółki
- Jak to jest możliwe, że Spółka, która w 2023 roku przyniosła 83 mln zysku jest na skraju przepaści? Zysk mówi tylko o wycinku prawdziwej sytuacji finansowej i rynkowej Spółki. Zyski za 2023 rok były wykazane dzięki operacjom księgowym (chodzi głównie o leasing zwrotny lokomotyw), gdyż działalność przewozowa przyniosła duże straty.
- Poprzednicy doprowadzili do utraty rynku i kontraktów, a jednocześnie dopuścili do tego, że w PKP CARGO S.A. rosły koszty, w tym wynagrodzenia, wdrażano podwyżki płac, na które firmy nie było stać.
- W ciągu 9 lat rządów PIS spółka PKP CARGO straciła 90% swojej wartości, w 2014 roku spółkę wyceniano na ponad 4 mld zł, w kwietniu 2024 roku na około 600 mln zł. Na przestrzeni 10 lat udział w polskim rynku PKP CARGO (mierzony pracą przewozową) spadł z 60% w 2013 roku, do niecałych 30% w I kwartale 2024 roku.
- Pomimo utraty rynku i kontraktów, spadających realnych przychodów, rosły koszty i wynagrodzenia, inwestowano i wydawano pieniądze, których Spółka nie miała. Zadłużenie rosło dynamicznie szczególnie po 2021 roku, do blisko 5,2 mld obecnie.
- Cena akcji spadła z 90 zł w 2014 roku do poniżej 12 zł w kwietniu 2024 roku. Obecnie wynosi 18-19 zł, co jednoznacznie wskazuje, że rynek pozytywnie ocenia działania naprawcze, realizowane przez aktualny Zarząd PKP CARGO S.A.
Zarząd PKP CARGO S.A. prowadzi dialog ze stroną społeczną, czyli związkami zawodowymi, jednak redukcja zatrudnienia jest nieunikniona
- Od ponad 3 miesięcy obecny Zarząd PKP CARGO S.A. prowadzi rozmowy ze stroną społeczną podczas spotkań i komisji sejmowych. Niestety dialog ze strony NSZZ Solidarność jest pozorowany – związek jest zamknięty na rozmowy, rozpowszechnia w mediach nieprawdziwe informacje o rzekomej możliwości upadku czy likwidacji PKP CARGO S.A.
- Przez 9 lat zgubnych dla PKP CARGO S.A. rządów PIS NSZZ Solidarność współzarządzała Spółką. Spośród siedmiu dyrektorów zakładów, wszyscy są z Solidarności, choć w Spółce działa kilkanaście związków zawodowych. Prawie 30% naszych pracowników jest dziś w NSZZ Solidarność. To prawie dwukrotny wzrost w ostatnich latach. Przez ostatnie lata pracownicy zatrudnienie na okres próbny dostawali przekaz, że muszą zapisać się do Solidarności by ich umowa mogła być przedłużona (to jest model nie z NSZZ, a z PZPR). To stało się w latach, gdy NSZZ Solidarność był przybudówką PIS.
- Zarząd PKP CARGO S.A. z całą mocą podkreśla, że wierzy, iż związki zawodowe są potrzebne, a dialog ze stroną społeczną jest prowadzony zgodnie z najlepszymi standardami. Jednak NSZZ Solidarność w PKP CARGO to pro-pisowską oligarchia i wynaturzenie. Dziś działacze związkowi z NSZZ Solidarność straszą blokadami oraz organizują pikiety, na które zapraszają polityków PIS. Jedni i drudzy za tragiczną sytuację PKP CARGO S.A. obwiniają obecny Zarząd, który – przypomnijmy – działa od 3 miesięcy, podczas gdy działacze NSZZ Solidarność ręka w rękę z politycznie nominowanymi przez PIS władzami Spółki zarządzali nią przez 9 lat.
NSZZ Solidarność stworzył w PKP CARGO S.A. oligarchię związkową – grupę ludzi, którzy współzarządzali Spółką, otrzymując za to gigantyczne pieniądze. Henryk Grymel, szef Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ Solidarność w 2023 roku zarobił blisko 300 tys. zł w PKP CARGO. Wszyscy trzej związkowi członkowie RN kosztowali spółkę w 2023 roku blisko milion złotych.
Zobacz również: