Prezes Urzędu Transportu Kolejowego, dr inż. Ignacy Góra w trakcie otwarcia Forum Bezpieczeństwa Kolejowego przedstawił stan bezpieczeństwa kolei w 2024. Miernik wypadkowości się zmniejszył, mniej było wypadków, w tym na przejazdach kolejowo-drogowych. Jednak był to rok tragiczny, jeśli chodzi o liczbę ofiar śmiertelnych na przejazdach. W takich wypadkach zginęło 51 osób – 12 więcej niż w 2023 r.
W 2024 doszło do 653 wypadków na liniach kolejowych (524 zdarzeń) i bocznicach (129 zdarzeń). To o 16 mniej niż w 2023 r. Miernik wypadkowości wyniósł 1,82 – czyli niecałe 2 wypadki na milion pociągo-kilometrów. To o 4,2% mniej niż w 2023 r.
Jak co roku większość wypadków stanowiły zdarzenia z udziałem osób trzecich. Dominują dwie grupy zdarzeń: wypadki na przejazdach kolejowo-drogowych oraz wypadki z udziałem osób nieupoważnionych na terenie kolejowym, które w sumie stanowiły w zeszłym roku ok. 73% wszystkich wypadków. Wypadków na przejazdach kolejowo-drogowych było 177 czyli o 13 mniej niż w 2023 r., jednak byłe one tragiczniejsze w skutkach jeśli chodzi o liczbę osób, które w nich zginęły.
Wypadków było mniej, ale ofiar było więcej. Dlatego cały czas musimy myśleć o rozwiązaniach tego problemu. Szybsze i tańsze do wdrożenia niż podnoszenie kategorii przejazdów czy ich likwidacja jest skuteczne monitorowanie i karanie kierowców za nieprzestrzeganie przepisów. Obecnie działa 5 takich systemów w ramach systemu CANARD, jednak monitorują jedynie przejazd na czerwonym świetle, a największym wyzwaniem jest zmniejszenie liczby wypadków na przejazdach kat. D – podkreślał dr inż. Ignacy Góra, Prezes UTK.
Kolejną kategorią wypadków są te odnoszące się stricte do systemu kolejowego, a więc w głównej mierze przejechaniem semafora stój lub nie zatrzymanie się w miejscu do tego wyznaczonym. Tego typu zdarzeń odnotowano w ubiegłym roku 133.
Jeśli chodzi o wypadki w ramach sytemu kolejowego to najgroźniejsze pozostają cały czas zdarzenia SPAD, czyli minięcie sygnału wskazującego „stój”. W ubiegłym roku było 47 minieć semafora wskazującego „stój” i 28 pominięć tarczy manewrowej zabraniającej jazdy. Pominięć wskaźnika W4 oznaczającego miejsce zatrzymania na peronie było 88. Innych zdarzeń SPAD było 33.
Aby rozwiązać kwestię zdarzeń SPAD trzeba wdrożyć Europejski System Zarządzania Ruchem Kolejowym – ETCS poziomu 1 lub 2 czy Limited Supervision. Trzeba wybrać taki, na który nas obecnie stać, tak aby jak najszybciej system objął jak najwięcej odcinków linii kolejowych – na sposoby zapobiegania SPAD wskazywał dr inż. Ignacy Góra.
Prezes UTK wziął również udział w debacie „Kolej i drogi – czas na wspólne działania w obszarze bezpieczeństwa”. Ignacy Góra szczegółowo omówił pomysł wdrażania monitoringu przejazdów kolejowo-drogowych kat. D. Wiceprezes Kamil Wilde w debacie „Technologie i produkty na rzecz bezpiecznej kolei” rozmawiał na temat bezpieczeństwa związanego z wprowadzeniem sprzęgu cyfrowego oraz korzyściach z możliwości napędu wodorowego. Kwestie cyberbezpieczeństwa w debacie „Czy kolej jest bezpieczna w cyberprzestrzeni?” omówił Adam Łagoda, Dyrektor Biura Teleinformatyki UTK.
Źródło: UTK:
Zobacz również:
