W niedzielę, 2 lipca po raz pierwszy w historii w ramach Krakowskiej Linii Muzealnej funkcjonowała linia nr 23, która połączyła Borek Fałęcki z Nowym Bieżanowem. Przejazd na tej linii był niezwykle atrakcyjny, bo kursowały na niej dwa składy potrójnych wagonów złożone wyłącznie z wagonów typu N – jeden to skład wagonów z Warszawy, Krakowa i Poznania, a drugi to skład wyłącznie krakowskich zabytkowych wagonów N, ND i 4ND.
To była wielka atrakcja dla miłośników historycznego taboru. W żadnym innym mieście w Polsce nie ma możliwości spotkania jednocześnie w ruchu dwóch takich składów wagonów N. Tylko w Krakowie w tym roku była możliwość nie tylko przejechania się jednym z tych wyjątkowych potrójnych składów, ale także zrobienia im zdjęcia, kiedy mijały się na trasie na tle zabytków pięknego Krakowa. Warto także podkreślić, że podróżując tymi wagonami można było zobaczyć Stację Obsługi Tramwajów Podgórze – trasa linii nr 23 w jednym kierunku, w relacji do Bieżanowa Nowego, przebiegała przez teren tej zajezdni. Wagony z ul. Zakopiańskiej skręcały w ul. Brożka, przejeżdżały przez halę stacji, a następnie ulicą Rzemieślniczą wracały na ul. Wadowicką.
Miłośników historycznych tramwajów zainteresowały także kursy na linii nr 0, gdzie pojawiły się wagony 102Na+102NaD. Podobnie jak w przypadku potrójnych składów N, tylko w Krakowie można było spotkać podwójny skład wagonów 102N.
Niedziela była więc wyjątkową i unikatową okazją do podróży na Krakowskiej Linii Muzealnej, która w tym sezonie w Krakowie już się nie powtórzy, a w innych miastach w ogóle nie jest możliwa.
Opłata za przejazd Krakowską Linią Muzealną odbywa się na podstawie obowiązującej taryfy biletowej. Obsługę konduktorską w pojazdach zabytkowych zapewni Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych. Każdy z pasażerów KLM otrzymuje specjalny pamiątkowy bilet.
Źródło: MPK Kraków