W 2017 r. szwajcarski producent taboru kolejowego – Stadler zawarł umowę z Merseytravel z Liverpoolu na dostawę 52 czteroczłonowych pociągów elektrycznych z opcją dokupienia kolejnych 60 pojazdów. Dostawca niedawno przekazał odbiorcy pierwszy skład. Nowe pociągi będą wozić pasażerów w Merseyside.
Nowoczesne pociągi zastąpią kilkudziesięcioletnie pojazdy
Pociągi eksploatowane w Liverpoolu przez spółkę Merseytravel należą do najstarszych w Wielkiej Brytanii, ich średni wiek to nawet ponad 40 lat.
Nowe elektryczne jednostki niskopodłogowe mają po 65 m długości i 2,8 m szerokości. Mogą przewozić na raz 486 pasażerów, z których 182 na miejscach siedzących. W pociągach znajduje się sporo miejsca na rowery i wózki dziecięce. Zainstalowano w nich system informacji pasażerskiej oraz zapewniono dostęp do bezpłatnego wi-fi.
Pociągi będą jeździć z maksymalną prędkością 120 km/godz. Dzięki wyposażeniu w akumulatory mogą poruszać się również po niezelektryfikowanych torach.
Koszt zakupu nowego taboru wraz z ich dostawą i utrzymaniem to około 815,8 mln euro.
Firma Stadler powstała w 1962 r. Została założona przez Ernsta Stadlera. Siedziba koncernu znajduje się w Szwajcarii. Posiada również oddziały w Algierii, Niemczech, Włoszech, Norwegii, Holandii, Szwecji, Hiszpanii, Czechach, Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, na Węgrzech, Białorusi. W Polsce działa w czterech lokalizacjach – oddział komponenty w Środzie Wielkopolskiej, odział Europa Środkowa w Siedlcach, oddział serwisowy w Łodzi/Warszawie. Obecnie na całym świecie zatrudnia ponad 12 tys. osób.
Przeczytaj także: Stadler zamierza wybudować fabrykę na Ukrainie
Niedawno Stadler przyjął zamówienie od szwedzkiego przewoźnika, który zamówił siedem elektrycznych piętrowych pociągów do jazdy w ekstremalnych warunkach – w temperaturze do minus 40°C. Zostaną one również wyposażone w pługi śnieżne, które pozwolą na jazdę po torach z pokrywą śnieżną sięgającą 80 cm.
Autor: Agata Sumara
Fot. pgt.pl