W ostatnim czasie Litwa podjęła decyzję o ograniczeniu wolumenu przewożonych towarów między obwodem kaliningradzkim a pozostałym obszarem Rosji. W rezultacie Rosjanie uruchomili alternatywną trasę, która omija litewskie terytorium – wykorzystują prom kolejowy.
W czwartek 16 marca br. ze stacji Biełyj Rast w Moskwie wyruszył pierwszy pociąg wahadłowy w kierunku Morza Bałtyckiego (do Portu Bronka, w St. Petersburgu). W porcie wagony zostały załadowane na prom kolejowy należący do Fesco, który następnie wypłynął do Portu Bałtyjsk w obwodzie kaliningradzkim. Pierwszy skład towarowy przewiózł 120 TEU (ang. Twenty-Foot Equivalent Unit, jednostka miary pojemności, jest równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp — przyp. red.).
Transport towarów nową trasą zajmuje 4 dni (2 dni trwa przejazd pociągu z Moskwy do St. Petersburga, kolejne 2 dni przeprawa promowa z St. Petersburga do Kaliningradu). Do obwodu kaliningradzkiego przewożone są m.in. materiały budowlane, sprzęt elektroniczny oraz produkty sanitarne, natomiast do Moskwy – drewno.
W tym roku litewski przewoźnik – LTG Cargo ma przewieźć ok.:
- 2,2 mln ton ładunków do obwodu kaliningradzkiego
- 420 tys. ton towarów z obwodu kaliningradzkiego
W 2022 r. Koleje Litewskie przetransportowały niemal 8 mln ton towarów, co pokazuje, jak zmniejszy się tranzyt dóbr po nałożeniu sankcji gospodarczych na Rosję.
O LTG Cargo pisaliśmy m.in. TUTAJ oraz TUTAJ.
Autor: Damian Malesza
Fot. logistyka.rp.pl