Sektorkolejowy » Newag reaguje w sprawie niedziałających pociągów i zgłasza ją do organów ścigania

Newag reaguje w sprawie niedziałających pociągów i zgłasza ją do organów ścigania

pzez Adrian

W ostatnich tygodniach media branżowe sporo uwagi poświęciły sprawie awarii pociągów Impuls 45WE w taborze Kolei Dolnośląskich (KD). Po wykonaniu napraw poziomu P3-2 dwóch pięcioletnich pojazdów nie można było ich uruchomić. Producent pociągów przez ostatni miesiąc nie zabierał publicznie głosu w tej kwestii, jednak 4 lipca opublikował oświadczenie.

Problem dotyczy przeglądu poziomu P3-2, na który Koleje Dolnośląskie miały skierować 11 pociągów Impuls 45WE wyprodukowanych przez nowosądecki Newag. Wybór wykonawcy przeglądów opierał się o przetarg, który wygrała firma Serwis Pojazdów Szynowych ASO Mieczkowski. O pozyskanie tego zlecenia starał się także dostawca pociągów oraz Pesa Mińsk Mazowiecki. O wyborze zdecydowała cena – najkorzystniejsza pod tym względem oferta opiewała na ponad 22,446 mln zł, podczas gdy pozostali oferenci za ten sam zakres prac zaproponowali odpowiednio ponad 25,233 mln zł i ponad 30,025 mln zł.

Po tym, jak w zakładzie ASO Mieczkowski wykonane zostały naprawy dwóch pociągów (45WE-019 oraz 45WE-024) i niemożliwe było ich uruchomienie, KD zdecydowały się wstrzymać prace nad dwoma kolejnymi pociągami oraz zablokować dalsze dostawy pociągów do wykonawcy, do którego miało ich w sumie trafić 11 jednostek. Wg wykonawcy przeglądu problemy z niemożnością uruchomienia pociągu nie są od niego zależne.

Do sprawy odniósł się producent pociągów – Newag, publikując oświadczenie, w którym opisuje:

W pojeździe 45WE-019 (…) stwierdziliśmy, iż urządzenia systemu bezpieczeństwa były w przeszłości czasowo demontowane. Nie jest nam znany cel i okoliczności, w jakich dokonano demontażu. Nie znamy również pełnej historii zdemontowanych urządzeń. Wskazujemy, że działania te doprowadziły do dezintegracji systemu bezpieczeństwa”.

Dodaje również, że przeprowadzenie diagnostyki, ponownej konfiguracji oraz testów funkcjonalnych i integracyjnych umożliwiło przywrócenie pojazdu do eksploatacji.

Nowosądecka firma zbadała także przypadek drugiego z pociągów (45WE-024), którego po „naprawie” nie udało się uruchomić i podaje:

„ (…) analiza danych przekazanych przez wykonawcę przeglądu wykazała ingerencję w zapisy rejestratora prawnego pojazdu, zmiany dat – cofnięcie i przesunięcie w przód oraz ingerencję we wskazania drogomierza pojazdu”.

Jak się okazuje, sprawa nie będzie miała szybkiego finału, bo dalszymi czynnościami mają się zająć organy ścigania. Jak pisze w oświadczeniu Newag:

wykonawca przeglądu nie wyraził zgody na złożoną propozycję przesłania pojazdu do naszego zakładu w Nowym Sączu celem dokonania pełnej diagnostyki”.

Dlatego producent złożył zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa, powołując się na art. 306a Kodeksu Karnego w związku z ingerencją we wskazania drogomierza pojazdu.

Niedawno również pojawił się kłopot z uruchomieniem innej jednostki w woj. zachodniopomorskim. W tym przypadku przegląd pociągu ED78-020 miał być wykonywany we własnym zakresie. Do tego problemu firma z Nowego Sącza odniosła się w następujących słowach:

W pojeździe (…) stwierdziliśmy dokonanie dezintegracji systemów bezpieczeństwa pojazdu, w tym ingerencję w rejestrator prawny pojazdu i zmianę wskazać drogomierza. (…) Ponadto stwierdzono szereg nieprawidłowości w wykonywanych czynnościach utrzymania, które były wykonywane przez ten podmiot. W naszej ocenie, ze względów bezpieczeństwa, pojazd nie może zostać w obecnym stanie technicznym przywrócony do eksploatacji do czasu prawidłowej konfiguracji systemów bezpieczeństwa i usunięcia nieprawidłowości w wykonaniu przeglądu P3 (…). Na wniosek właściciela pojazd został zabezpieczony celem udostępnienia odpowiednim organom”.

Autor: Agata Sumara
Fot. Materiały własne

Może Ci się spodobać

Zostaw komentarz