Wczoraj, 6 lutego, organizatorzy i właściciele jedynej w Europie makiety kolejowej Marklin w skali 1:32 poinformowali o likwidacji ekspozycji. Wszyscy, którzy chcą jeszcze obejrzeć tę unikatową makietę, mogą to zrobić do końca lutego br.
Na profilu „Semafor makieta kolejowa” można przeczytać następującą treść:
„Drodzy miłośnicy kolei miniaturowych. Kochane dzieci. Zwracam się do Was z niedobrą wiadomością. Z dniem 28 lutego 2022 r. zamknięta zostanie na stałe makieta SEMAFOR, którą od prawie pięciu lat można było odwiedzać na dworcu kolejowym w Tarnowskich Górach. Przyczyną tej decyzji jest bardzo mały wskaźnik odwiedzających nas, co doprowadziło do znacznych strat finansowych w porównaniu do opłat stałych ponoszonych comiesięcznie przez SEMAFOR”.
Jednocześnie pojawiła się dodatkowa wiadomość, która z jednej strony cieszy, a z drugiej smuci. Otóż czynione są starania o przeniesienie ekspozycji w inne miejsce w Polsce lub poza granice kraju. I to właśnie jest dwojako interpretowana wiadomość, bo z jednej strony twórcy projektu nie złożyli broni, a z drugiej nie ma „klimatu” i nie ma instytucji gotowej pomóc w utrzymaniu i rozwoju tej już okazałej, jak na warunki polskie, makiety.
Zapewne można podjąć dyskusję co do zawodowego profesjonalizmu prowadzenia chociażby komunikacji w mediach społecznościowych lub dostosowaniu strony internetowej do współczesnych wymagań Internetu. Ale pasji, chęci i czasu włożonego w projekt nie można odmówić właścicielom.
Makieta Semafor w Tarnowskich Górach
W budynku Dworca Kolejowego w Tarnowskich Górach, który służy pasażerom od 1888 r. i jest niemym świadkiem kolejowej świetności tego miasta, znajduje się makieta Semafor. Wybór miasta, w którym ją ulokowano, nie jest przypadkowy, bo poza skojarzeniami z kopalnią srebra, miasto to zwie się również miastem kolejarzy. Co więcej, w okresie międzywojennym to właśnie tam znajdował się największy węzeł kolejowy w kraju.
Kto jeszcze chciałby zobaczyć tarnogórską makietę, musi wybrać się na ul. Częstochowską 1C do budynku dworcowego, gdzie na pierwszym piętrze znajduje się bajkowy, żywy, animowany, pełen kolorów świat, w którym na 200 m2 jeżdżą składy towarowe i osobowe. Łączna długość torów wynosi ponad 300 m. Otaczają je setki figurek, postaci, miniaturowych zwierząt, budynków. W makietę wkomponowane są przejazdy kolejowe i wiele innych detali związanych zarówno z infrastrukturą kolejową, jak i z otoczeniem, które zostało pieczołowicie odtworzone. Na peronach małe ludziki oczekują na przyjazd swoich pociągów, w miniaturowych latarniach pali się światło, a przejazdom i postojom składów poruszających się po makiecie towarzyszą dźwięki dodające klimatu całemu pokazowi.
Uśmiech na twarzy dzieciaków wywołują transporty cukierków, które w wagonach towarowych podjeżdżają do najmłodszych gości wystawy. A gdyby ci mieli problem ze znalezieniem odpowiedniego miejsca do obserwacji tego kolejowego cudeńka, czekają na nich stołeczki, na które mogą się wspiąć i wtedy wszystko ukazuje się ich oczom w pełnej krasie.
I trochę smutno, i trochę żal, że taki los spotkał ten swoisty unikat modelarski z Tarnowskich Gór. Nie pozostaje nic innego, jak tylko zaprosić wszystkich pasjonatów kolei na szybką rewizję planów i wpisanie wycieczki do Tarnowskich Gór. Jest na to czas jeszcze tylko do 27 lutego br.
A tym, którzy mieliby z dalsza wybrać w te rejony kraju, podpowiadamy, że Tarnowskie Góry to miasto, które w 2017 r. doczekało się wpisania na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO za sprawą kopalni rud ołowiu, srebra i cynku wraz z systemem gospodarowania wodami podziemnymi.
Aktualne informacje o kolejowej makiecie Semafor możecie znaleźć na ich profilu Facebook.
O największych makietach kolejowych na świecie pisaliśmy TUTAJ.
Autor: Tomek Łucek
Fot. Semafor/ Facebook