Czarnogóra to europejski kraj, który obecny kształt przybrał w 2006 r., proklamując swoją niepodległość i ogłaszając zerwanie obowiązującej dotychczas umowy federacyjnej z Serbią. Oczywiście, wiele osób może pamiętać okres pomiędzy rokiem 1945 a 1992, kiedy to terytorium obecnej Czarnogóry wchodziło w skład Socjalistycznej Federacyjnej Republiki Jugosławii i Federalnej Republiki Jugosławii.
Burzliwa historia tego regionu, naznaczona wieloma przemianami miała na pewno wpływ na to, jak rozwijała się Czarnogóra lub, raczej, jak rozwój gospodarczy i ekonomiczny tego kraju spowalniał lub był wręcz zatrzymywany. W tak niestabilnych warunkach ciągle zmieniającej się państwowości duże projekty cywilizacyjne o strategicznym znaczeniu dla kraju po prostu było bardzo trudno realizować.
Kraj ów nie jest niewielki, jego powierzchnia to zaledwie około 14 tys. km2, a liczba mieszkańców to niewiele ponad 620 tys. Zatem nie dziwi fakt, iż łączna długość połączeń kolejowych wynosi tam nieco ponad 327 km. Dla porównania można podać, że trasa kolejowa z Krakowa do Warszawy mierzy 302 km. Ciekawą informacją może być to, że w całej sieci kolejowej aż 77 km tych torów to tory stacyjne, a 223 km stanowią torowiska zelektryfikowane. W kraju obowiązuje rozstaw torów o szerokości 1435 mm.
Całą krajową sieć połączeń można generalnie podzielić na trzy trasy: Podgorica–Shkoder, Niksic–Podgorica i Nijelo Polje–Bar.
Początek historii kolei czarnogórskich sięga roku 1908, kiedy oddano do użytku pierwszą linię Bar–Virpazar. Włoski inwestor i miejscowi pracownicy to gwarantowany przepis na mieszankę wybuchową, ale pomimo wielu problemów i kłótni, 26 września 1908 r. pierwszy skład przejechał trasę pomiędzy portami – nadmorskim Barem i Virpazar nad Jeziorem Szkoderskim.
W 1927 r. utworzono kolejny odcinek kolejowy w Czarnogórze z tym, że oba nie były ze sobą połączone. Kiedy kolej docierała do portu Virpazar, tam należało przeładować towary i pasażerów na prom, który przez Jezioro Szkoderskie docierał do portu Donja Plavnica, a tu na ładunki i podróżnych czekał pociąg, którym można było dojechać do końcowej stacji – Podgoricy.
Tak właśnie zaczynała swoją ponad 100-letnią historię kolej czarnogórska, która w tym czasie dorobiła się całych 327 km długości.
Ostatnio rząd Czarnogóry zaktualizował narodowy program infrastruktury kolejowej, w którym założono budowę dwóch nowych linii. Na ten cel może zostać przeznaczone ponad 100 mln euro. Zapisy tego planu podważają krajowi i międzynarodowi eksperci, którzy szacują, iż wspomniana kwota wystarczy być może na projekt, plan i jego walidację, a biorąc pod uwagę trudny, górzysty charakter terenu, sama realizacja pochłonie wiele setek milionów euro.
Pomimo faktu, iż w tym niewielkim kraju istnieje tak skromna sieć kolejowa, wielu podróżnych, którzy mieli okazję przemierzać je, spoglądając przez okna wagonów na zewnątrz, twierdzi, że są to jedne z najpiękniejszych widokowo tras w Europie.
Autor: Tomek Łucek
Fot. Pristina / wikipedia